Żona spotyka w dniu kobiet na ulicy męża z kwiatami...
3 talerze fasolek...
Facet wszedł do sklepu z rozpiętym rozporkiem...
Żona rąbie drewno
Bar, zdołowani faceci siedzą przy ladzie i piją aby zabić smutki...
Kazimierz Sowa w punkt!
Kocham Cię, i nie wyobrażam sobie jak mógłbym przeżyć te wszystkie lata bez Ciebie...