Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa...
Siedzi sobie lew i tak sobie ziewa. Patrzy, a tu nagle mrówka biegnie...
Tego akurat nie przewidziała
Na statku stary bosman zaciąga się fajką. Podchodzi do niego marynarz i gada...
Jadę pewnego razu nocą. Nagle patrze, a na drodze...
Rozmawiają dwie sąsiadki na wsi...
Ładnie go wyjaśnił